sobota, 10 maja 2014

8.



-Dziękuję że mnie odwiozłeś.-wyszeptałam odpinając pas bezpieczeństwa.
-Nie ma za co.-odparł.
Uśmiechnęłam się lekko w jego stronę i otworzyłam drzwi.
-Spring?-zapytał, a ja popatrzyła na niego.
-Tak?-zapytałam.
-Umów się ze mną.-powiedział. Otworzyłam szeroko oczy.
-Niall to nie jest..
-Proszę, spróbujmy.
-Zastanowię się.-odparłam i zatrzasnęłam drzwi do jego auta. Czułam na sobie wzrok blondyna, odprowadzał mnie w kierunku drzwi.


~*~


Weszłam przez drzwi frontowe do domu Winter i Liam. W oddali było słychać krzyki dochodzące z salonu.
Stanęłam w progu i zobaczyłam moje trzy siostry. Winter i Autumn siedziały na kanapie, a Summer stała na środku pomieszczenia i trzymała się za głowę.
-Ślubu nie będzie.-krzyknęła. W jej głosie słuchać było złość, żal i ból.
-Jak to?-zapytałam, wszystkie trzy popatrzył w moją stronę.
-Jak się czujesz?-zapytał Autumn.
-Jest dobrze.-odparłam i popatrzyłam na blondynkę.-Jak to ślubu nie będzie?-zapytałam.
-Harry on...-zaczęła, ale jej głos się załamał.-On...-powtórzyła, ale nie mogła skończyć. Po jej twarzy zaczęły spływać łzy, które najwidoczniej powstrzymywała za długo.
Podeszłyśmy do niej wszystkie i przytuliłyśmy.
-Nie!-krzyknęła i odsunęła nas od siebie.-Nie chce współczucia.-powiedziała i usiadła na jednej z kanap.
-Co się stało?-zapytała Winter, a blondynka popatrzyła na nią wzrokiem, który nie mówił nic.
-Zdradził mnie.-wyszeptała i schowała twarz w dłonie.-Ten dupek mnie zdradził, trzy dni przed ślubem, rozumiesz? Jak mógł? No jak?-wykrzyczała powstrzymując potok łez.
-Summer może to nie...-zaczęła Autumn, ale blondynka zaczęła kręcić głową.
-Nie mów mi że to nie prawda, bo to jest najszczersza prawa.-odparła.
-Skąd to wiesz?-zapytałam, a ta chwyciła swoją torebkę i wyciągnęła z niej kopertę, która podał Winter. 
Brunetka otwarła ją i wyciągnęła z niej kilka zdjęć. Przedstawiły one bruneta w objęciach dobrze znanej wszystkim Kendall Jenner. Przygryzłam dolną wargę i nie wiedziałam co mam powiedzieć, tak samo jak i dziewczyny.
-Rozmawiałaś z nim?-zapytał Autumn.
-Niby o czym mam z nim rozmawiać, te zdjęcia mówią wszystko.-pokazała na fotografię.-A do tego był liścik.-podała nam kartkę którą wyciągnęła z kieszeni swoich spodni.
'Ta noc była wyjątkowo owocna.
Ściany hotelowy usłyszały wiele sprośnych słów.'
-Nie muszę chyba słuchać tego dupka.-dodała po chwili blondynka.
-Może powinnaś?-zapytałam.
-Nie.-odparła i przygryzła wargę.
-Summer wszystkie dobrze wiemy, że kochasz go jak wariatka. Już raz przerabiałaś taką sytuację, nie pozwól żeby ktoś popsuł coś na czym zależy Ci jak nikomu innemu. Nie pozwól, aby zniszczyli Twoje uczucia.-powiedziałam i dotknęłam jej ramienia.
Blondynka popatrzyła na mnie przez chwilę i uśmiechnęła się lekko.
-I kto to mówi?-zapytała.
Zabolało.
-Masz rację nie powinnam się w to mieszać, to Twoje życie tylko pamięta że ja będę pluć sobie z brodę do końca życia, a Ty możesz być najszczęśliwszą kobietą przy boku kogoś takiego jak Harry.-mówiąc to wstałam z kanapy.
-Spring...-zaczęła, ale jej przerwałam.
-Nic nie mów, tylko porozmawiaj z nim.-powiedziałam i wyszłam z pomieszczenia.
Miała rację.
Każdy ją maił.
Tylko nie ja.


~*~


Siedziałam na łóżku i masowałam delikatnie mój brzuch. Już wiem dlaczego był dużo większy
 niż przy normalnej ciąży. 
Bliźniaki. To nie mieściło się w mojej głowie. 
Do oczy napłynęły mi łzy.
Dwójka to za dużo.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.
-Proszę.-powiedziałam,a w nich stanęły wszystkie trzy moje siostry.
-Przychodzę z przeprosinami.-zaczęła Summer i położyła przede mną paczkę czekoladowych lodów. Uśmiechnęłam się i gestem głowy poprosiłam żeby usiadły obok mnie.
-Wybaczysz mi?-zapytała blondynka.
-Nie ma co Ci wybaczać.-odparłam.
-Opowiadaj co u mojej siostrzenicy.-powiedziała radośnie Autumn.
-Właściwie mam wam coś do powiedzenia.-zaczęłam.
-Tylko nie mów że to znowu chłopak.-przerwała mi Summer.-Bez urazy Winter.-dodała i popatrzyła na brunetkę.
-Jasne.-powiedziała i uśmiechnęła się.
-To bliźniaki.-mówiąc to popatrzyłam na mój brzuch.
-Co?!-krzyknęły wszystkie trzy w jednej chwili.
-Właśnie to.-wzięłam głęboki wdech.-Nie poradzę sobie z bliźniakami.-po moich policzkach zaczęły spływać łzy.
W tym momencie tkwiłam w uścisku.
-Nie dam rady.-wyszeptałam.
-Niall wie?-zapytała Winter i popatrzyła na mnie badawczo.
-Był przy USG.-odparłam i wytarłam policzki.
-Co?!
-Do tego zapytał mnie czy umówię się z nim, on chce być w życiu moich, naszych dzieci.-powiedziałam i podeszłam do okna.
-Okej! Jak na jeden dzień to stanowczo za dużo.-mówiąc to Summer usiadła na łóżku.
-Co zamierzasz zrobić?-zapytała Winter.
-Nie mam zielonego pojęcia. Miałam przyjechać tu tylko na ślub, a wychodzi na to że nie wyjadę stąd tak szybko jak miałam w planach.-odparłam.


~*~


Nie wiele myśląc chwyciłam telefon i wybrałam bardzo dobrze znany mi numer. 
-Tak?-usłyszałam lekko zaspany głos chłopaka.
-Obudziłam Cię?-zapytałam.
-Spri coś się stało?-zapytał z lekką niepewnością w głosie.
-Nie, no w sumie to tak.-powiedziałam.
-Mam przyjechać? Gdzie jesteś?-zapytał i słychać było że wstał.
-Nie! To nie jest konieczne.-powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko.
-Więc o co chodzi?-zapytał znowu.
-Zgadzam się.-mówiąc to przygryzłam wargę, powstrzymując się od zmiany zdania.
-Na prawdę?-zapytał, w jego głosie słychać było niedowierzanie.
-Tak.-odparłam.-A teraz dobranoc.
-Przyjadę po Ciebie jutro o 16.-usłyszałam jego radosny głos.
-Dobrze.
-Dobranoc Spri.-po tych słowach rozłączyłam się.

***

Przepraszam za wszystkie błędy.

Boże to jest bardziej beznadziejne niż sytuacja w jakiej teraz jestem.
Nie wymyślę czegoś lepszego, nie dam rady.

Dziękuję że tutaj jesteście ;**
Kocham Was! 
Do następnego :)

9 komentarzy:

  1. Awwwww! <3 Nie mogłam się doczekać tego rozdziału i jest genialny. Czekam na next, który mam nadzieję pojawi się szybciej :*

    OdpowiedzUsuń
  2. wow. jak ty to robisz . ? To jest MEGA <3 czekam na next'a !!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. awwwww jaki Horanek jest kochany <3 uwielbiam go i tego tutaj i tego prawdziwego.
    rozdział jest wspaniały. szkoda, że dodajesz tak rzadko, ale ok ;) już nie moge się doczekac kolejnego i mam nadzieję, że Hazz tak naprawdę nie zdradził Summer :*

    OdpowiedzUsuń
  4. O MATKO UMARŁAM *U*
    ŚWIETNE JAK ZAWSZE! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam cię do LBA :) http://crazzy-mofos.blogspot.com/2014/05/liebster-awards-wazna-sprawa.html

    Całuski :*

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie mów mi, że mam tyle czekać!! Co prawda, czytałam to niedawno, bo jakoś 4 dni, ale pokochałam to!! Twój blog nie jest przewidywalny, a to bardzo dobrze. Kiedy go czytałam, nie raz emocje brały nade mną górę!! Proszę, po prostu dodaj następny szybko! Będę czekać!!
    Buźki =*

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Nie mam zielonego pojęcia, przepraszam ;*
      Zbliża mi się sesja i muszę się uczyć, mam 3 egzaminy i do tego wszystkie zaliczenia :/
      Postaram się dodać rozdział tak szybko jak tylko będę mogła ;)
      Mam nadzieje że mnie rozumiecie ;*
      Pozdrawiam,
      M.

      Usuń